Czy Bayern Monachium bez Roberta Lewandowskiego sięgnie po mistrzostwo?

Bayern Monachium od lat jest najbardziej utytułowaną drużyną w Niemczech – zarówno na lokalnym podwórku, jak i na arenie międzynarodowej – to jest wiadome każdemu fanowi piłki nożnej. Mało tego, Bawarczycy stali się przez ostatnich 10 lat hegemonami Bundesligi – zdobywając 10 tytułów mistrza Niemiec z rzędu.

Jedną z pierwszoplanowych postaci w Bayernie nasz rodak – Robert Lewandowski, który po przejściu do Monachium z Borussii Dortmund w 2014 roku, który bijąc kolejne rekordy, zdobywając kolejne korony króla strzelców – stał się największą gwiazdą klubu i całej ligi. Jednak przed tym sezonem „Lewy” odszedł z Bayernu do Barcelony, a okoliczności odejścia wzbudzały wiele skrajnych emocji. Czy Bayern po odejściu swojego zasłużonego gracza sięgnie po jedenasty z rzędu tytuł mistrzowski? Przeanalizujmy sytuację w Bundeslidze i najważniejsze mecze Bawarczyków.

Sytuacja w tabeli Bundesligi, czyli kwestia tytułu mistrzowskiego wgląda na otwartą

Taka sytuacja jak w tym sezonie, dawno nie miała miejsca w niemieckiej Bundeslidze. Zwłaszcza górna część tabeli wygląda bardzo ciekawie – panuje ścisk i cała czołowa szóstka ma szanse na mistrzostwo. Oprócz Bayernu w gronie pretendentów do mistrzowskiej korony są też: Borussia Dortmund, Union Berlin, RB Lipsk, SC Freiburg i Eintracht Frankfurt. Rywale z pewnością będą chcieli wykorzystać brak największej gwiazdy Bayernu – Roberta Lewandowskiego – i wyszarpać tytuł mistrzowski, a takiej okazji nie mieli od dekady – zrobią więc wszystko, aby zgarnąć paterę Bundesligi.

Również rywalizacja w środku stawki wygląda niezwykle ciekawie. VfL Woflsburg, 1.FSV Mainz, Werder Brema, Borussia Mönchengladbach, Bayer Leverkusen, 1. FC Köln, FC Augsburg dzielą niewielkie różnice punktów, a drużyny te mogą chcieć powalczyć o uczestnictwo w europejskich pucharach. A i w dole tabeli jest bardzo gęsto. Hertha Berlin, VfB Stuttgart, TSG Hoffenheim, VfL Bochum oraz bardzo utytułowane a w ostatnich latach doświadczone przez los Schalke Gelsenkirchen, mogą walczyć o utrzymanie w Bundeslidze do ostatniej kolejki. Przyjrzyjmy się jednak czołówce Bundesligi i najważniejszym meczom Bayernu, bo tutaj rozegra się walka o mistrzostwo.

Najważniejsze mecze Bayernu w Bundeslidze jeszcze do rozegrania

19 marca czeka Monachijczyków trudny wyjazd do Leverkusen i potyczka z „Aptekarzami”. Bayer od wielu lat próbuje zdobyć krajowy czempionat i jeszcze nigdy mu się to nie udało, choć zwykle pasuje się w czubie tabeli. Choć jednak w tym sezonie Bayer raczej zawodzi i plasuje się w środku stawki, to zawsze jest wymagającym rywalem dla Bawarczyków i będzie chciał piąć się w górę tabeli, aby móc w przyszłym sezonie zaprezentować się w Europie.

Przed Bayernem też najtrudniejszy pojedynek – der Klassiker – z Borussią Dortmund, którą Bawarczycy podejmą na Allianz Arenie 1 kwietnia. Czy Marco Reus, Jude Bellingham, Sébastien Haller i spółka postawią się Sadio Mané, Leroy’owi Sané, Thomasowi Müllerowi i kolegom? To może być kluczowy pojedynek w kontekście mistrzostwa Niemiec, szczególnie, że Borussia Dortmund wymieniana jest w gronie głównych kandydatów do strącenia Bayernu Monachium z tronu mistrzowskiego.

Na drodze do tytułu mistrzowskiego może podopiecznym Juliana Nagelsmanna stanąć też SC Freiburg, z którym zmierzą się 8 kwietnia. Choć drużyna z Badenii-Wirtembergii nie była przed sezonem wymieniana w gronie faworytów, to spisuje się nadspodziewanie dobrze i plasuje się w czołówce Bundesligi – mogą sprawić dużą niespodziankę, a już na tym etapie rozgrywek są rewelacją i nic nie wskazuje, aby mieli spocząć na laurach.

6 maja drużynę z Monachium czeka wyjazd do Bremy na pojedynek z Werderem. Choć Bremeńczycy plasują się w środkowej części tabeli, to zawsze dla Bayernu są wymagającym rywalem. Ponadto kibicom z tego hanzeatyckiego miasta marzy się powrót do rywalizacji w Europie, więc Bawarczycy muszą być bardzo czujni w tej rywalizacji, tym bardziej że w szeregach Werderu występuje najpoważniejszy kandydat na króla strzelców tego sezonu Bundesligi – Niklas Fullkrug.

W przedostatniej kolejce, 20 maja, Bawarczycy podejmą RB Lipsk. Ekipa spod szyldu Red Bulla stanowi już od kilku sezonów dużą siłę – zarówno w rywalizacji krajowej, jak i w Europie. „Czerwone Byki” co sezon sprowadzają silnych zawodników i mają duże apetyty – włodarzom tego globalnego koncernu marzą się w klubowej gablocie trofea zarówno krajowe, jak i międzynarodowe. W tym sezonie z pewnością będą chcieli przełamać dominację Monachijczyków w lidze, a dawno nie mieli ku temu tak dobrej okazji.

Mecze Bundesligi i nie tylko możesz obstawiać w Betcris!

W tym niezwykle ciekawym sezonie Bundesligi – pierwszym od wielu lat bez naszego Roberta Lewandowskiego – rywalizacja o tytuł mistrzowski zapowiada się niezwykle ciekawie. Wyniki ligi niemieckiej, jak również innych czołowych lig europejskich możesz obstawiać w Betcris! Z tym legalnym bukmacherem możesz też typować wyniki w europejskich pucharach, w Ekstraklasie, 1 lidze i w innych rozgrywkach piłkarskich i nie tylko.

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej pod adresem www.betcris.pl na podstawie licencji (PS4.6831.1.2019) wydanej przez Ministra Finansów w dniu 19 grudnia 2019 r. na urządzanie zakładów wzajemnych – bukmacherskich przez sieć Internet na okres 6 lat.