Spektakularny triumf nad BVB

To już praktycznie pewne, mamy mistrzostwo Niemiec w kieszeni. Spotkania Borussi Dortmund i Bayernu Monachium zawsze cieszą się ogromnym zainteresowaniem i emocjami. Jednak tym razem stawka była o wiele wyższa niż zazwyczaj. Gdyby BVB zdołało wygrać, mieli by jeszcze teoretyczną szansę na wygraną. Jednak po rozgromieniu ich przez Bayern mogą pożegnać się z marzeniami o tytule mistrza.

Dobra seria Bayernu

Pierwsza bramka padła już w 15. minucie po główkowaniu Leona Goretzki. Piłkę przechwycił Serge Garby i wykonał swój popisowy, pewny i mocny strzał na bramkę. Pomocnik przyczynił się także do kolejnej bramki. Po jego podaniu do Thomasa Muellera piłka trafiła następnie do Roberta Lewandowskiego, który w 34. minucie zdobył drugą bramkę spotkania.

Było to bardzo dobre otwarcie zarówno wyniku jak i gry. Pikarze Bayernu byli w widocznie dobrej kondycji i przede wszystkim zapału do zabezpieczenia tytułuj mistrzowskiego.

Eleganckie wykończenie

Pierwsza praktyczna szansa na zdobycie gola dla Borussi przyszła w 52. minucie. Po tym jak Joshua Kimmich dokonał faulu na Marco Reusie, sędzia przyznał żółto-czarnym rzut karny. Szansę wykorzystał Emre Can, podbijając wynik na 2:1. Borussia wciąż traciła do Bayernu, a czasu ubywało.

Jednak kolejną bramkę strzelił zawodnik Bayernu. Pierwsza próba Jamala Musialy zakończył się w rękach bramkarza BVB. Jednak po chwili Marcel Sabitzer dał dziewiętnastolatkowi kolejną szansę, a ten ją wykorzystał. Po odebraniu podania, celnie wbił piłkę do bramki ustanawiając wynik spotkania na 3:1.

Tym samym Bayern może cieszyć się dziesiątym trofeum mistrzowskim Niemiec. Jest to również dziesiąty tytuł dla Roberta Lewandowskiego. Ośmiokrotnie wywalczył je w obecnych barwach Bayernu, a wcześniej dwukrotnie w barwach Borussi.