Telenowela transferowa Lewandowskiego wciąż trwa

Czas mija a wciąż nie wiadomo jak wygląda sprawa kontraktu Roberta Lewandowskiego. Potwierdzono już za to przedłużenie umowy dla Thomasa Muellera. W czasie gdy świat piłkarski spekuluje i łączy Lewandowskiego z takimi klubami jak FC Barcelona i Manchester City klub wciąż milczy. Co wiemy na temat sytuacji kontraktowych w klubie?

Mueller zostaje na kolejny rok

Jeden z filarów Bayernu Monachium, 32 letni Thomas Mueller w końcu podpisał nowy kontrakt. Podobnie jak w przypadku Lewandowskiego, obecny kończył się w czerwcu 2023 roku. Mueller ponoć liczył na dwuletnie przedłużenie umowy, jednak władze klubu były nieugięte. Jedną z żelaznych zasad jest bowiem dawanie jedynie rocznych kontraktów dla zawodników, którzy przekroczyli 30 rok życia.

Jednak nawet jeśli długość kontraktu nie jest do końca zadowalająca, z całą pewnością nowa wypłata będzie. Niemiecki napastnik otrzymał nie małą podwyżkę, bo wynoszącą aż półtorej miliona euro. Doliczając do tego dotychczasową podstawę zawodnika, będzie on zarabiał ponad dwadzieścia milionów euro rocznie.

O co chodzi z Lewandowskim?

Z trójki najstarszych zawodników oczekujących na przedłużenie kontraktów pozostali już więc tylko Robert Lewandowski i Manuel Neuer. Jeśli wierzyć wiadomościom z niemieckich gazet, to Neuer ma być drugi w kolejce. Zachowanie klubu zadziwia coraz większą rzeszę ludzi. Szczególnie po ogłoszeniu podwyżki dla Muellera. Będzie on zarabiał teraz podobną kwotę jak Lewandowski, który do tej pory był najlepiej opłacanym zawodnikiem Bayernu.

Ponoć jednym z argumentów klubu za opóźnianiem decyzji na temat kontraktu jest właśnie kwestia finansowa. Kapitan polskiej reprezentacji miał podobno ubiegać się o podwyżkę, na co władze klubu nie chcą przystać. Tym bardziej ciekawi podniesienie jej dla innego zawodnika. Od kilku dni w mediach krąży informacja o tym, że Bayern miał już podjąć decyzję. Nic nie jest oczywiście potwierdzone oficjalnie. Mówi się jednak o tym, że klub nie ma zamiaru oddawać Lewandowskiego.

Pod uwagę brano ponoć wielu zawodników na jego miejsce, żaden najwidoczniej nie spełniał ścisłych standardów klubu. Jeśli faktycznie jest to prawda, Bayern pozbawiał by się możliwości sprzedania zawodnika za niemałą kwotę. Gdy w przyszłym roku skończy się obecnie obowiązująca umowa, Lewandowski będzie mógł spokojnie szukać sobie kolejnego klubu.