Jest szansa na Lukaku w Bayernie?

Romelu Lukaku od dłuższego czasu nie ukrywa swojego niezadowolenia z obecnego klubu. Chociaż powrócił do Chelsea dopiero w zeszłym roku- już kilka miesięcy przed letnim okienkiem transferowym rozpoczął kampanię mającą na celu jego szybkie opuszczenie The Blues. Chelsea jest jak najbardziej otwarta na odsprzedaż zawodnika, pytaniem jest więc jaki klub zdoła go do siebie przekonać.

Wielki powrót do Interu Mediolan?

Wszelkie dywagacje na temat transferu Romelu Lukaku warto zacząć od znanych już faktów. Pomimo, że całkiem niedawno opuścił on włoski klub z Mediolanu- napastnik nie kryje się z chęcią powrotu w zastępy czarno-niebieskich. We Włoszech szło mu bardzo dobrze, nie ma się więc co dziwić, że to właście z Interem rozpoczął pierwsze rozmowy po ogłoszeniu chęci odejścia z Chelsea.

Włosi są bardzo chętni na ponowne przyjęcie Lukaku. Ich największym problemem są jednak mocno ograniczone finanse. Nie są w stanie spełnić oczekiwań finansowych dotyczących wykupu piłkarza. Ich rozwiązaniem braku funduszy są kolejne propozycje, które są śmiesznie niskie- szczególnie za zawodnika takiej klasy. Nie wykluczone, że jeśli dojdzie do transakcji Chelsea- Inter Mediolan, będzie ona na zasadzie rocznego wypożyczenia. Lukaku jest z kolei tak mocno nastawiony na opuszczenie angielskiego klubu, że nie przeszkadza mu nawet znaczne zmniejszenie wypłaty.

Inne rozwiązania?

Gdyby jednak Lukaku zdecydował się na pozostanie w Premier League z chęcią przygarnie go do siebie inny angielski klub. Tottenham Hotspur prowadzony jest obecnie przez Antonio Conte, który trenował Lukaku podczas jego poprzedniego pobytu w Interze. Obaj panowie dążą się ogromną sympatią i szacunkiem co sprawia, że Tottenham jest kolejnym dość realnym kierunkiem w karierze napastnika.

Pomysł ściągnięcia Lukaku do Bayernu wziął się głównie z wywiadu jakiego całkiem niedawno udzielił Lothar Mathaus. Tworząc swoją drużynę marzeń wspomniał on właśnie o Lukaku oraz Sadio Manę. Według niego z takim zespołem Bayern nie musiałby obawiać się żadnego przeciwnika.

Jednak w obliczu dwóch tak poważnych konkurentów raczej nie ma co nastawiać się na zakup Lukaku w najbliższym czasie. Obserwując jednak jego ostatnie ruchy, nie ma co zupełnie wykluczać możliwości przechwycenia zawodnika w kolejnych sezonach.